Chińska rewolucja w filmie: 4DV zamienia zwykłe nagrania w interaktywne filmy 4D

Wyobraź sobie, że oglądasz swoją ulubioną scenę filmową… i możesz przesunąć kamerę w bok, spojrzeć zza pleców aktora, a nawet zrobić zbliżenie na jego minę — bez green screena, bez setek kamer i bez VR. Brzmi jak science fiction? To już rzeczywistość dzięki 4DV AI i nowej technologii 4D Gaussian Splatting.

Zwykłe wideo, niezwykła przestrzeń

Chiński startup 4DV właśnie zaprezentował coś, co może zmienić sposób, w jaki patrzymy na filmy, dokumenty i nawet własne nagrania z wakacji. Nowa technologia pozwala na:

• przekształcanie zwykłych 2D nagrań w przestrzenne sceny 3D,
• pełną interakcję w czasie rzeczywistym – możesz „latać” po kadrze jak w grze komputerowej,
• dynamiczne obracanie, zoomowanie i panowanie po scenie przy zachowaniu oryginalnego dźwięku,
• wszystko to w pełnej synchronizacji z osią czasu (czyli czwartym wymiarem).

Co to właściwie znaczy: 4D?

Oczywiście mówimy tu o trzech wymiarach przestrzennych i jednym czasowym (xyz + t), ale „4D” w tej wersji to coś więcej — to metafora pełnej swobody ruchu i percepcji. Dzięki technologii Gaussian Splatting, zamiast renderować obiekty jako siatki 3D, 4DV tworzy chmurę milionów punktów, które razem budują realistyczne sceny i zachowują światło, głębię oraz perspektywę.

Zabawa jak w grze

Nowy system 4DV przypomina bardziej edytor Unity lub Unreal niż tradycyjny player video. Widz może:

• latać po scenie klawiszami WASD,
• obracać kamerę myszką,
• ustawiać ostrość klikając w obiekt,
• a nawet włączyć tryb slow motion.

To nie tylko efektowny trik – to przyszłość replayów, interaktywnych dokumentów, edukacji i… tak, także kina.

Potencjał? Ogromny. Ale czy to koniec montażystów?

Choć narzędzie wygląda rewolucyjnie, nie zastępuje klasycznego montażu – przynajmniej na razie. Obiekty potrafią się rozmywać na krawędziach, a niektóre ruchy kamery mogą wyglądać nienaturalnie. Ale jako eksperyment technologiczny? 4DV robi olbrzymie wrażenie i rzuca rękawicę nawet takim gigantom jak Sora od OpenAI.

W przeciwieństwie do Sory, która dobrze rozumie kontekst, ale z każdą klatką delikatnie „wariuje”, tutaj mamy stabilność, spójność i wolność przestrzenną.

Film, który możesz… zwiedzać?

Czy 4D Gaussian Splatting to przyszłość kina? A może interaktywnych muzeów, reklam, albo esportowych replayów? Jedno jest pewne – coś się zmienia. I tym razem zwykłe wideo staje się miejscem.

📚 Pobierz darmowy ebook: Stwórz film z AI – pierwsze kroki!

Zastanawiasz się, od czego zacząć swoją przygodę z tworzeniem filmów AI? Nasz darmowy ebook to świetny start. Zawiera porównania narzędzi, porady praktyczne i mnóstwo inspiracji. Kliknij powyżej i wskocz w świat sztucznej inteligencji!

Autor: Redakcja KinoAI.pl