Kiedy dzieci rysują swoich rodziców… a AI traktuje to zbyt dosłownie
Śmiech, zaskoczenie i… niepokój – czyli co się dzieje, gdy sztuczna inteligencja ożywia dziecięce rysunki
Wyobraź sobie, że twoje dziecko z dumą wręcza ci rysunek twojej podobizny. „Tata, to ty!” – mówi z uśmiechem. Ty, jako kochający rodzic, przytakujesz, choć rysunek wygląda jak połączenie ziemniaka z bałwanem. A teraz wyobraź sobie, że sztuczna inteligencja zamienia ten rysunek w realistyczną twarz. I że to naprawdę ty.
Brzmi jak koszmar z galerii dziecięcych plastyków? A jednak – najnowszy viralowy post z konta @instagr.ai pokazuje dokładnie to. Wideo przedstawia dzieci, które rysują swoich rodziców, a AI zamienia ich twarze na dokładne odwzorowania tych dzieł. Rezultat? Wyjątkowo zabawna (i lekko przerażająca) galeria alternatywnych wersji ludzi.
Ostatni chłopiec narysował siebie. I tego pożałował
To właśnie ten moment podbił internet. Po serii uroczych transformacji dzieci – które nie tylko z humorem, ale i miłością oddały wygląd rodziców – ostatni chłopiec postanowił sportretować… siebie. Efekt? Zniekształcona twarz, spiralne oko, uszy jak galaretka i zęby w czterech rzędach.
„Czy chciałbyś wyglądać tak naprawdę?” – zapytała go mama.
Chłopiec spojrzał na ekran, zbladł i odparł: „Nie.”
Na pytanie, czy prace dzieci są piękne, rodzice zgodnie odpowiadali: „Oczywiście!”. Ale zapytani, czy chcieliby mieć taką twarz na stałe – zamilkli.
Głos specjalisty: AI, która zbyt dobrze słucha dzieci
Poprosiliśmy o komentarz specjalistę od generatywnej AI, dr Martę Ziemniak:
„To fascynujący przykład tego, jak AI może działać nie tylko jako narzędzie, ale też jako krzywe zwierciadło naszej wyobraźni. Modele wizualne traktują rysunki dzieci bardzo serio – i to, co dla nas jest uproszczeniem, dla algorytmu jest literalnym odwzorowaniem. Efekt? Prześmieszny, ale też lekko niepokojący.”
Autorami rysunków są dzieci, ale oprawa należy do twórców znanych jako @thingsihavedrawn – od lat specjalizujących się w ożywianiu dziecięcych wizji z pomocą AI.
Internet reaguje
Pod postem rozlała się fala komentarzy:
- „Wow, ich rodzice wyglądają dokładnie jak rysunki – są dobrzy!”
- „Ten z czterema rzędami zębów mnie rozwalił 😂”
- „Zróbcie teraz wersję z całym ciałem! Mój syn narysował mnie jako odwrócony trójkąt z ramionami t-rexa.”
- „To niesamowite, zabawne, podnoszące na duchu – uwielbiam to ❤️”
Dokąd nas to zaprowadzi?
Choć dziś się śmiejemy, to pojawia się pytanie: czy w przyszłości sztuczna inteligencja będzie w stanie odwzorowywać nasze wspomnienia? Nasze marzenia? A może nasze dziecięce wizje będą bazą dla avatarów 3D?
Ale zanim to nastąpi, może lepiej, żeby AI nie zamieniała wszystkich rysunków dzieci w rzeczywistość. Bo nie każdy chce być tatą z jedną dziurką w nosie i uszami jak z kreskówki.
Więcej podobnych eksperymentów możecie znaleźć na Instagramie @instagr.ai i @thingsihavedrawn.
Autor: Redakcja KinoAI.pl