Oscary otwierają się na sztuczną inteligencję – filmy stworzone z pomocą AI mogą zdobywać nagrody!
To już oficjalne – filmy stworzone przy użyciu narzędzi sztucznej inteligencji mogą ubiegać się o Oscary. Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła nowe zasady, które jasno wskazują: wykorzystanie AI „nie pomoże ani nie zaszkodzi” szansom na zdobycie nominacji.
Nowe reguły gry w Hollywood
Zmiany w regulaminie ogłoszono w poniedziałek i są rekomendacją Rady Naukowo-Technologicznej Akademii. Choć AI nie będzie premiowana, to również nie będzie dyskwalifikować filmu z konkursu – pod warunkiem, że w procesie twórczym wciąż kluczową rolę odgrywa człowiek.
Co istotne, każdy członek Akademii będzie teraz zobowiązany do obejrzenia wszystkich nominowanych filmów w danej kategorii, by wziąć udział w finałowym głosowaniu. To krok w stronę uczciwszej i bardziej świadomej oceny produkcji, także tych z użyciem AI.
AI już na czerwonym dywanie
Choć temat AI w kinie budzi kontrowersje, jego obecność w tegorocznej gali Oscarowej była zauważalna. Adrian Brody otrzymał statuetkę za rolę w The Brutalist, gdzie AI wykorzystano do poprawienia jego akcentu w języku węgierskim. Z kolei w musicalu Emilia Perez, nagrodzonym Oscarem, technologia klonowania głosu pomogła w podrasowaniu ścieżek wokalnych.
To pokazuje, jak sztuczna inteligencja może subtelnie, ale skutecznie wspierać procesy produkcyjne – od poprawy dykcji, przez synchronizację językową, aż po retusz obrazu i dźwięku.
Nie wszyscy są zachwyceni
Mimo rosnącej popularności AI w branży filmowej, środowisko artystyczne nie pozostaje bezkrytyczne. Aktorka Susan Sarandon ostrzegała: „Jeśli możesz wykorzystać mój głos i twarz do rzeczy, na które nie mam wpływu – to nie jest w porządku”.
Z kolei scenarzyści obawiają się, że AI takie jak ChatGPT mogą z czasem zastąpić ich w takich zadaniach jak pisanie konspektów czy dialogów – co było jednym z kluczowych powodów strajków w Hollywood w 2023 roku.
Umowy kończące protesty zawierają zabezpieczenia regulujące użycie AI, ale niepewność pozostaje. Scarlett Johansson publicznie wyrażała swoje obawy o możliwość nadużycia jej wizerunku przez algorytmy.
AI jeszcze nie zdobywa Oscarów samodzielnie
Choć AI pomaga twórcom, wielu ekspertów podkreśla, że nie zastąpi jeszcze w pełni ludzkiego kunsztu. „To jak mieć słabego współscenarzystę – coś napisze, ale nie wzruszy widza” – mówi Jonathan Kendrick, współzałożyciel Rokit Flix.
Animatorzy cytowani przez BBC również zauważają, że obecne modele generatywne nie są w stanie odtworzyć jakości, jakiej wymaga produkcja filmów na najwyższym poziomie.
Podsumowanie
Decyzja Akademii to krok milowy w historii kina – AI oficjalnie zasiada przy oscarowym stole. Choć wielu artystów wciąż nieufnie patrzy na możliwości sztucznej inteligencji, jedno jest pewne: przyszłość kina będzie coraz bardziej cyfrowa. Najważniejsze jednak, by technologia wspierała, a nie zastępowała twórców.
Autor: Redakcja KinoAI.pl